NIEDZIELA 07.05.2017 - NEWS
|
|
Chodzi o IMDb Pro, czyli płatną, przeznaczoną przede wszystkim dla ludzi z branży filmowej wersję popularnego, acz mało wiarygodnego (przynajmniej na polu spekulacji) portalu Internet Movie Database. Kilka dni temu na stronie poświęconej wytwórni Syncopy Films pojawiła się informacja, jakoby miałaby być ona zaangażowana w produkcję Bonda 25.
Co istotne, firma ta należy do Christophera Nolana, słynnego brytyjskiego reżysera, który na swoim koncie ma takie hity jak Incepcja, Prestiż, Interstellar, a przede wszystkim – Trylogię Batmana, którą dekadę temu zrewolucjonizował kino komiksowe.
Zaangażowanie się Syncopy Films w produkcję kolejnej części przygód agenta 007 może prowadzić do jednego wniosku: film wyreżyseruje Nolan. Nie byłaby to zresztą szczególna niespodzianka, Brytyjczyk od dłuższego już czasu łączony jest z serią. Podobno w 2013 roku, jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć do SPECTRE, reżyser spotkał się z Barbarą Broccoli i Michaelem G. Wilsonem.
Gdyby to była prawda, oznaczałoby to również, że w wyścigu o prawa do dystrybucji filmów o Jamesie Bondzie zwyciężyło studio Warner Bros., które po zakończeniu serii filmów o Harrym Potterze oraz adaptacji Hobbita według Petera Jacksona, z całą pewnością rozgląda się za nową, dochodową franczyzą. Oczywiście w swoim portfolio nadal posiada prawa do dystrybucji filmów o przygodach superbohaterów wydawnictwa DC Comics, jednak dotychczasowe wyniki finansowe tych produkcji były nieco rozczarowujące.
Problem polega jednak na tym, że na razie nic nie wskazuje na to, że plotka ta jest prawdziwa.
Choć IMDb Pro początkowo twierdziło, że ich zdaniem wpis ten jest poprawny, jednak parę godzin po tej deklaracji został on usunięty ze strony. W przeciwieństwie do powszechnie dostępnej wersji serwisu, wersja płatna nie może sobie pozwolić na publikację fałszywych, czy niesprawdzonych informacji, bowiem byłoby to zaprzeczeniem idei tego portalu. A należy przy tym pamiętać, że to nadal sami użytkownicy odpowiadają za dodawanie i modyfikację nowych treści.
Trzeba też pamiętać, że stery produkcji filmów o Jamesie Bondzie dzierżą Barbara Broccoli i Michael G. Wilson poprzez należącą do nich Eon Productions. Jest bardzo mało prawdopodobne, by zechcieli oni dzielić się tym przywilejem z inną wytwórnią tylko po to, by nakłonić reżysera do zaangażowania się w produkcję kolejnego filmu. Nawet, jeśli miałby nim być Christopher Nolan.
Oczywiście nie można wykluczyć, że prędzej czy później – a być może już przy najbliższej okazji – Brytyjczyk wyreżyseruje film o agencie 007. Przy wszystkich jego wadach byłby to z całą pewnością interesujący eksperyment. Można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że Bond i Nolan są na siebie skazani.
Jednak na potwierdzenie tych spekulacji jest zdecydowanie za wcześnie.
|