|
Eon Productions, Ltd. od samego początku produkuje filmy o Jamesie Bondzie. Rzekomo jest to akronim od słów „everything or nothing” (wszystko albo nic). Producenci Albert R. „Cubby” Broccoli i Harry Saltzman utworzyli firmę w 1961 roku. Saltzman sprzedał swoje udziały w roku 1975, a zmarł w 1994 roku. Broccoli odszedł w roku 1996, a Eon Productions jest obecnie zarządzane przez Barbarę Broccoli i Michaela G. Wilsona, jego córkę i pasierba.
Pomimo, że Broccoli był Amerykaninem, a Saltzman Kanadyjczykiem, Eon jest uważane za spółkę europejską z racji tego, że choć jest spółką zależną od holdingu Danjaq, LLC (dawniej Danjaq S.A. i Danjaq Inc.), ale siedzibę ma w Londynie. Danjaq z kolei jest skrótowcem imion żon założycieli firmy, DANy Croccoli i JAcQueline Saltzman.
Jak się przekonacie z dalszej części tekstu, nie wszystkie filmy o Jamesie Bondzie zostały wyprodukowane przez Eon. Jednak spółka ta jest właścicielem znaków towarowych związanych z Bondem i ma pełną kontrolę nad kolejnymi filmami serii.
Do znaków towarowych zaliczyć można rozpoznawalny utwór otwierający niemal każdy film (por. Rozdział #2 Sekcja 11) oraz tzw. „gun barrel logo”, czyli charakterystyczne logo w kształcie przekroju lufy pistoletu, które jest wykorzystywane w pierwszej scenie filmu. Pamiętajcie, że nie jest to migawka aparatu, ani celownik strzelecki, a właśnie lufa pistoletu. Maurice Binder, twórca większości czołówek w serii, jednocześnie stworzył słynną sekwencję otwierającą film, początkowo wykorzystując prawdziwą lufę broni zakupionej w sklepie na Piccadilly, przez którą zaglądało oko kamery.
Sekwencja ta została sfilmowana kilkukrotnie. Po raz pierwszy do filmu „Dr No”, choć to nie Sean Connery jest osobą, która odwraca się i strzela w stronę kamery. Pracując w pośpiechu Binder wykorzystał jego dublera, Boba Simmonsa. Później jednak to już odtwórcy ról Bonda sami odgrywali tę scenę.
- „Operacja Piorun” – z udziałem Connery’ego, nakręcona, podobnie jak cały film, w technice szerokokątnej.
- „W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości” – z udziałem George’a Lazenby, który wykonuje przyklęk na jedno kolano.
- „Żyj i pozwól umrzeć” – Roger Moore, po raz pierwszy.
- „Szpieg, który mnie kochał – ponownie Moore.
- „W obliczu śmierci” – Timothy Dalton.
- „GoldenEye” – w debiucie Pierce’a Brosnana lufa pistoletu po raz pierwszy wygenerowana została komputerowo przez Daniela Kleinmana, który przejął pałeczkę po śmierci Bindera. W sekwencji tej widać jak kula faktycznie opuszcza lufę – co ostatecznie musi przekonać niedowiarków.
- W filmie „Śmierć nadejdzie jutro” wykorzystane jest to samo ujęcie, jednak widać, jak kula wystrzelona z walthera Bonda trafia w lufę.
- „Casino Royale” – po raz pierwszy sekwencja została wpleciona w fabułę filmu. Kiedy Fisher, z którym Bond ściera się w toalecie, próbuje go zabić, 007 podnosi pistolet z podłogi i ostatecznie rozprawia się z przeciwnikiem. W filmie tym również po raz pierwszy sekwencji nie towarzyszy charakterystyczny motyw przewodni.
- „Quantum of Solace” – kolejny film z Craigiem i kolejna zmiana. Sekwencja zostaje przeniesiona na koniec filmu. Jest ona bardziej dynamiczna, niż zazwyczaj, przechodzi również płynnie w planszę tytułową.
- „Skyfall” – ponownie sekwencję tą można oglądać na końcu filmu. Craig paraduje w niej wolniejszym, bardziej dostojnym krokiem. Logo zostaje ubarwione okolicznościowym napisem oznajmiającym półwiecze serii.
- „SPECTRE” – nareszcie! Sekwencja (nakręcona ponownie) zostaje umiejscowiona na początku filmu.
|
|